Krupnik nie tylko na Podkarpaciu. Mój drobiowy...

Być może nie wszyscy wiedzą, ale krupnik został wpisany na listę produktów tradycyjnych w 2014 roku w kategorii Gotowe dania i potrawy w woj. podkarpackim. Jestem jednak przekonana, że zupa ta znana jest w całej Polsce i każde gospodarstwo robi ją "po swojemu". Właściwie powinna być zrobiona na wywarze z mięsa wieprzowego (taką robi moja mama). Gęsta, z kaszą jęczmienną, ziemniakami i kawałkami mięsa właśnie. 

A mnie naszło, by zrobić krupnik na bazie rosołu, który został mi z poprzedniego dnia, a nie chcieliśmy już pomidorówki... Myślę, że spokojnie można uznać, że to zupa ratująca żywność przed zmarnowaniem - wykorzystałam i mięso, i warzywa. No i podczas wakacyjnych wyjazdów  na nowo próbowałam rozbudzić miłość do kasz. Jak się okazało, mam ich kilka rodzajów w szufladzie, więc postanowiłam wykorzystać, co się dało. Może skłoni mnie to do częstszego sięgania po ten produkt, który w końcu uznawany jest za superfood?

Składniki mojego krupniku drobiowego:

- rosół / wywar mięsno - warzywny
- kilka ziemniaków
- włoszczyzna (wykorzystałam tę z rosołu, ale można wziąć świeżą)
- kasza jęczmienna - wzięłam drobnej 100 g, ale śmiało można dosypać więcej, jeżeli lubi się gęstą zupę
- natka pietruszki, koperek
- sól i pieprz do smaku

Sposób wykonania:

Do gotującego się czystego wywaru dodaj ziemniaki pokrojone w kostkę, a po kilku minutach warzywa starte na tarce o grubych oczkach (kawałek świeżego pora pokrój w drobne półplasterki). Od razu możesz wsypać kaszę. Po ok. 15 minutach zupa jest właściwie gotowa. Dorzuć tylko rozdrobnione mięso (poszarpane ręcznie ;) ) i poszatkowaną zieleninę. Dopraw solą i pieprzem, gdy to potrzebne. 

P.S. Wiesz, że gdy zamiast kaszy dodasz ryż, to wyjdzie ryżówka? Spróbuj!